Godzinami nie wychodzą ze swojego pokoju, żywią się głównie pizzą, chipsami, od czasu do czasu jakąś kanapką itp… No i rozmawiają przez skype’a w “jakimś” dziwnym i niezrozumiałym języku.
Czy to jeszcze fan gier? Czy już osoba uzależniona?
Problemem, a raczej jego istotą w uzależnieniu od komputera albo gier komputerowych nie jest sam komputer tylko utrata kontroli w sięganiu po różne formy korzystania z niego. Należy zaznaczyć, że nie wszystkie osoby, które korzystają z komputera, nawet w sposób bardzo intensywny, wpadają w psychologiczną zależność – uzależnienie.
Uzależnienie od komputera jest niebezpieczną grą, TAK! Jest grą, gdyż prowadzi do zerwania przez młodzież więzi z przyjaciółmi i rodziną, zaniedbania ważnych obowiązków np. szkoły, życia rodzinnego i partnerskiego, a przede wszystkim nie leczone może doprowadzić do pojawienia się zaburzeń psychicznych np. depresji, lęków czy nawet psychozy.
Najgorsze w uzależnianiu są gry internetowe, podkreślmy, zwłaszcza internetowe – tak skonstruowane, żeby „wciągać” i przykuwać uwagę, poza tym umożliwiają kontakt z innymi ludźmi, powstawanie wirtualnych sojuszy i przyjaźni.
Nie wiem czy wiecie, ale liczba osób uzależnionych od gier komputerowych przekracza już liczbę uzależnionych od narkotyków! Nałóg gamerski może prowadzić nawet do śmierci: znane są przypadki zgonu szczególnie zatwardziałych graczy, którzy grali ponad 48 godziny bez przerwy…
Jak mówi Nora Volkow, zajmująca się badaniem mózgu w National Institute on Drug Abuse:”Byłabym zaskoczona, gdyby granie po Sieci po 10-12 godzin dziennie nie wpływało na mózg.”
Ciekawostka:
Początek gier komputerowych może być datowany na rok 1947 – datę wynalezienia analogowego symulatowa pocisku rakietowego.
Już prawie 20 proc. dzieci jest uzależnionych od komputera, gier komputerowych czy też telefonu komórkowego.
Polecam przeczytać: